Który to już tydzień? Straciłeś rachubę. Dzieci biegają po całym domu. Pies patrzy na Ciebie z wyczekiwaniem. Cały dom jakby krzyczał do Ciebie, zostaw komputer, chodź mnie posprzątać! Na co dzień nie zwracałeś na to uwagi, ale teraz, kiedy musisz pracować zdalnie, z każdego kąta woła do Ciebie jakaś kupka niepozmywanych naczyń, brudne okna i kwiaty wymagające przesadzenia. Praca zdalna, ot co. Nie jest łatwo pracować w domu, jeżeli przywykło się do codziennej rutyny w biurze. Na początek uspokajamy – to naturalne, że jest ciężko.
Nie obwiniaj się, jeżeli praca zdalna Ci nie idzie
Ten wątek trzeba zacząć od tego, że nie namawiamy Cię, abyś pogodził się z tym, że praca zdalna po prostu nie jest dla Ciebie i odpalił Netflixa. Chciałoby się powiedzieć: „A niech się świat wali”. To jednak normalne, że praca w domu nie jest dla każdego.
Przede wszystkim doszło Ci trochę nowych obowiązków. Życie niemal każdej osoby w Polsce stanęło na głowie. Jest troszkę prawdy w słowach Abelarda Gizy, który w jednym ze swoich programów stand-up’owych stwierdził, że dzieci posyłamy do przedszkola, żeby „TAM” były. Dzieci i ich nauczyciele właśnie także przeżywają trudny okres, a ty czujesz obowiązek, żeby dopilnować, aby uczestniczyły w zajęciach online. W domu wyjątkowo trudno skupić ich uwagę na pracy, zwłaszcza jeżeli sam/sama właśnie ślęczysz nad swoją.
Do tego dochodzi dom – wiecznie jest w nim „coś” do zrobienia, ale pojawia się także wiele innych trudności, np. ze sprzętem, który do tej pory był wykorzystywany tylko do oglądania filmów i przeglądania sieci, Internetem, który magicznie zwolnił. Nie mówiąc już o tym, że samo skupienie się na pracy w mieszkaniu jest dla Ciebie trudne.
Jeżeli czujesz, że praca zdalna Cię przerasta, to wiedz, że:
- To normalne, jeżeli do tej pory pracowałeś w biurze.
- To nie Twoja wina – trudno z dnia na dzień przestawić się na pracę zdalną, zwłaszcza kiedy w domu nagle tłoczy się cała rodzina.
- Wielu z nas ma problem ze zmotywowaniem się poza miejscem pracy.
Praca zdalna przy pobycie dzieci w domu będzie trudna
Nie da się skupić uwagi dziecka na zabawie w samotności przez godzinę, dwie godziny, a co dopiero przez osiem. To normalne, że będzie miało do Ciebie pytania i prośby, bo dla niego po prostu jesteś w domu. Ze starszymi możesz próbować porozmawiać i poprosić, żeby respektowały to, że pracujesz. Może być oczywiście tak, że musisz w wolnym czasie zapędzać młodzież do nauki. Warto jednak porozmawiać z dzieckiem w sposób, który umożliwi mu zrozumienie jak najlepiej tej wyjątkowej sytuacji.
Może okazać się, że niewiele się poprawi – zwłaszcza jeżeli Twoje dzieci są jeszcze małe. Można spróbować wprowadzić jakąś rutynę, np. pracować nad projektem przez dwie godziny, zrobić przerwę na krótką zabawę i wrócić do pracy. Posiadanie programu dnia jest ważne, zarówno dla dzieci, które muszą się teraz uczyć w domu, jak i dorosłych, którzy nie przywykli do wykonywania swoich obowiązków poza miejscem pracy. Najważniejsze jest, żeby pamiętać, że ten okres to nie wakacje dla nas, ani dla naszych dzieci – warto, żeby i one to rozumiały.
Jak pracować z domu i zachować równowagę psychiczną?
Niestety nie ma żadnych uniwersalnych rad, ponieważ każdy z nas jest inny, ma inną osobowość i potrzeby. Wszystko też zależy od tego, czego wymaga od Ciebie pracodawca. Istotne jest, aby uświadomić sobie, że możesz pracować z laptopem w łóżku i filiżanką herbaty na stoliku nocnym, w salonie lub w kuchni – tam, gdzie lubisz, tam, gdzie najłatwiej będzie Ci się skupić.
Jeżeli pracodawca daje Ci swobodę w tej kwestii, pamiętaj, że możesz pracować zarówno rano, jak i wieczorami. Kiedyś pisaliśmy o tym, że część osób nawet woli pracować wieczorem i w nocy – łatwiej im się skupić. Może i ty należysz do tych osób? Z pewnością może Ci przeszkadzać fakt, że wokół Ciebie nie ma innych ludzi. Za to osoba, która potrzebuje ciszy i spokoju, będzie zadowolona z pracy w zaciszu swojego mieszkania.
Warto zaufać sobie. Poświęć jeden poranek lub wieczór, żeby zastanowić się, czego potrzebujesz. Z całą pewnością na to nie znalazłeś jeszcze czasu. Co przeszkadza Ci w pracy, a co Cię motywuje. Wolisz pracować równe 8 h czy skupić się przez pierwsze godziny i szybciej wykonać swoje zadania? Odpowiedź na te pytania jest pierwszym krokiem w kierunku reorganizacji dnia pracy.
Rozgraniczyć pory dnia i strefy w domu
Jedni muszą wyznaczyć sobie swoje miejsce pracy, inni nie. Zastanów się nad tym. Dbasz o uporządkowanie swojej przestrzeni w biurze? Możliwe, że potrzebujesz tego samego w domu. Samotny stół, komputer, dokumenty, kartki do robienia notatek i kubek kawy – wszystko to gdzieś z boku, tam gdzie jest najmniej czynników rozpraszających Twoją uwagę. Ciekawy pomysł? Nie wymaga dużo pracy. Do dzieła.
Można spróbować wydzielać sobie przerwy o odpowiednich godzinach, aby się zmotywować. Jeżeli nie działasz w ten sposób, można wyznaczać cele – „skończę ten raport i przerwa na lunch”, „za dwie godziny odsapnę”, „skończę projekt dla tego klienta i mogę kończyć na dziś”. Wyliczenie sobie obowiązków na dany dzień sprawi, że łatwiej będzie się nam zmobilizować i uchronić przed zaległościami.
Przydałoby się pamiętać, że kiedy jemy obiad, komputer i telefon powinny powędrować na półkę – zwłaszcza jeżeli jemy ze współlokatorami lub rodziną. Podczas obiadów ze współpracownikami też pozwalamy swoim oczom odpocząć od komputera i rozmawiamy. Niech ten czas będzie chwilą na takie odcięcie się od pracy. W końcu przerwa na lunch jest też przerwą od wykonywania obowiązków.
Czasami musisz być POZA ZASIĘGIEM
Bywa, że mamy niezwykle ważne zadanie, do którego wykonania potrzebujemy całkowitej ciszy i spokoju. W pracy włączylibyśmy przekierowanie do współpracownika, zamknęli maila i skupili się tylko na jednej rzeczy. Nie ma nic złego w byciu offline. Jeżeli musimy się zmobilizować, możemy wyłączyć telefon, komputer, Internet, wyjść do innego pokoju, na spacer z psem, żeby pomyśleć.
Ciągłe powiadomienia, Messenger, poczta mailowa – to wszystko nas rozprasza. Przy trudnych zadaniach pozwól sobie być offline przez pewien czas. W końcu pracujesz, prawda?
Warto też dbać o zdrowie. Spacer zagwarantować może zwierzak. Jeżeli go nie masz, a teraz nie możesz skorzystać też z siłowni, nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli chcesz otworzyć okno, zrobić jakiś zestaw ćwiczeń. To ważne dla Twojego zdrowia, nawet gdyby miało potrwać całe pół godziny lub godzinę. Dotlenienie i poprawa samopoczucia jest teraz niezwykle istotna!