Pierwsza miłość – jak opowiesz dziecku o bliskości

Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo. Poznają świat, wdrażając każdą nową obserwację do swojego repertuaru zachowań. Warto wziąć sobie ten fakt do serca i zastanowić się, w jaki sposób my sami okazujemy sobie czułość i jaki obraz relacji tworzymy w jego oczach. To podstawowa nauka, jaką możemy dać swojemu dziecku, niezależnie od jego wieku.

 

Jednak nie każdy rodzic wychowuje swoje dziecko w modelu mama – tata, tata-tata, czy mama-mama. Niektórzy wychowują swoje dziecko samotnie, choć słowo „samotnie” nie zawsze musi mieć przykre konotacje. W tym przypadku możemy skupić się na tym, jakie relacje budujemy z otoczeniem, niezależnie od tego czy są to dziadkowie, dalsi kuzyni, czy sąsiedzi. Pokażmy dzieciom, czym jest szacunek, rozmowa bez podnoszenia głosu, zaangażowanie w relacje. Nie utrwalajmy w nim  przekonania, że samotny znaczy gorszy, wybrakowany, niechciany. Szukajmy mądrych, uczących aspektów tej sytuacji i skupmy się na samodzielności, zaradności i wielu pozytywnych znajomościach spoza klasycznej definicji miłości dwojga ludzi.

 

Wraz z wiekiem etap naśladownictwa rodziców czy opiekuna zamienia się w poszukiwanie wzorców wśród swojej grupy rówieśniczej. To naturalne, że dzieci trzymają się razem i skupiają się w kręgi dziewczynek i w kręgi chłopców. Jest to tak zwana faza homofilna, która służy poszukiwaniu wzorców w obrębie swojej płci. Inne dziewczynki czy chłopcy stają się punktem odniesienia i już wtedy buduje się nasza tożsamość, związana z tym, czy role społeczne związane z daną płcią są zgodne z naszym wewnętrznym poczuciem i ekspresją własnego JA.

 

W wieku 8 do 12 lat dzieci uświadamiają sobie własną odrębność, godność, a dużą rolę pełni wyobraźnia. Rówieśnicy są chwilowo ważniejsi od rodziców, bo są bardziej zróżnicowani, dają więcej wzorców, możliwości i kombinacji budowania siebie w oczach innych. Pojawiają się pierwsze platoniczne miłości, ściany w pokoju zaczynają być oblepione licznymi plakatami ulubieńców, a do kopert zbierane są wycinki z gazet o ulubionych gwiazdach. Co rano coraz więcej czasu spędzają w łazience, bo próbują wyrazić swój styl, podobać się innym. Pierwsze nieśmiałe próby kontaktów seksualnych mogą wyrażać się pocałunkami lub pettingiem.

 

Zazwyczaj chłopcy szybciej niż dziewczynki zaczynają miewać fantazje erotyczne i jest to u nich bardziej nasilone. Od ok. 13 roku życia mogą już występować nocne polucje, które powoli oznaczają gotowość plemników do zapłodnienia. Platoniczna miłość z czasem może zamienić się w chęć zaznania, czym jest bliskość fizyczna i zespolenie się z dziewczyną swoich marzeń. U dziewczynek rozpoczynają się miesiączki, z czasem coraz bardziej regularne. Ważne, aby w tych najistotniejszych momentach, razem z dziećmi przeżywać ich doświadczenia, zauważać i komplementować zmiany w nich zachodzące. Nie negować budowanych przez nie relacji, nie oceniać, że to „szczenięca miłość, która zaraz minie”.  Po prostu być. Pół kroku za dzieckiem. Jak? W Malezji popularne jest święto na cześć pierwszej miesiączki. Z tej okazji zapraszana jest cała rodzina i sąsiedzi, a główna bohaterka dnia otrzymuje prezenty związane z kobiecością: kosmetyki, sari, biżuterię. W Polsce również słyszałam o małych kameralnych domówkach, które celebrują moment przejścia z okresu dziewczęcości do bycia kobietą. W przypadku jednego z nich, inicjatorem takiego pomysłu był tata.